The Call wezwanie- masz tylko trzy minuty...

Trzy minuty, by przeżyć lub zginąć. 

Tytuł oryginału: The Call

Liczba stron: 352
Data wydania: 11 kwietnia 2017

Pokolenia pokutują za grzechy przodków, ich życie to oczekiwanie na Wezwanie oraz ból po stracie najbliższych. Szaroziemie to kraina zamieszkała przez piękne, ale okrutne istoty. Raz za razem wzywają do siebie, by polować na ludzi jak na zwierzęta. To ich zemsta, kara za wygnanie z ich domu.

Właśnie dlatego młodzież w tym Nessa uczy się w specjalnej szkole przetrwania - by wiedzieć, jak walczyć, jak uciekać i gdzie się kryć. By poznać Świadectwa i zobaczyć potworne rzeczy, jakie robią z dziećmi te istoty. Kiedy kolejny nastolatek zostanie Wezwany i Sidhe porwą go na 3 minuty, nikt nie wie w jakim stanie wróci.

Świat stworzony przez autora jest dość oryginalny, momentami wręcz przeraża. Sama historia jest inna niż te które dotychczas spotkałam. Dzieci od pokoleń żyją w strachu i już od młodości są uczeni jak przeżyć.  Mimo szkoleń i specjalnych szkół przeżywa tylko 10% dzieci, a większość i tak nie wraca taka jaką była przez wezwaniem. Nie mówię tu tylko o stanie psychicznym, ale i fizycznym, często wyglądają inaczej. 

Co do bohaterów myślę, że są dość dobrze stworzeni. Na pewno każdego a przynajmniej większość zapamiętam na dłużej.  Jednak brakowało mi głębszego poznania postaci, mimo że autor poświęcił prawie każdemu osobne rozdziały w trakcie ich wezwania. Zabrakło czegoś dzięki czemu mogłabym się z nimi głębiej zżyć.

Książka jest kierowana głównie do młodzieży, jednak myślę że dorosłym osobom, które lubią gatunek fantasy również się spodoba. Na początku nie mogłam się wbić w świat przedstawiony jednak szybko wyciągnęłam się w fabułę.  Jeśli lubicie lekkie młodzieżówki z lekką dozą brutalności to polecam wam The Call. Ja na pewno przeczytam kolejną część.